Każdy, kto choć raz kupował gotowy komputer lub kompletował samodzielnie z części zestaw komputerowy ten wie, jak bardzo zaważyć na cenie całego komputera potrafi zwykły monitor. Nic zatem dziwnego, że coraz częściej przy zakupie komputera zwraca się uwagę na tanie monitory, które potrafią kosztować nawet o połowę mniej niż typowe wersji tego typu sprzętu. Czym się one charakteryzują i czy warto jest zakupić taki monitor po niższej cenie?

Skąd niska cena?

Tanie monitory swą cenę zawdzięczają przede wszystkim mniejszej przekątnej obrazu, co widać na pierwszy rzut oka na taki sprzęt, ale również kilku cechą, które są niewidoczne od razu.
Do tych bardziej zaawansowanych różnic zaliczyć można przede wszystkim jakość samego obrazu, na które składają się wyświetlane kolory, kontrast obrazu, odświeżanie i dodatkowe funkcje poprawiające obraz.

Czy warto na to zwracać uwagę?

Tani i całkowicie nowy monitor można kupić nawet za 400 złotych (zobacz). Stoi on na półce zaraz obok wersji za kilka tysięcy. Czy różnica naprawdę będzie tak widoczna?
Zdecydowanie tak, tym bardziej, jeśli będzie on wykorzystywany do celów gamingowych lub do obróbki grafiki. Jeśli natomiast ktoś potrzebuje monitor jedynie do pracy biurowej, wtedy bardziej opłacalny będzie zakup tańszego monitora.